Obłoczni
Pośród brwi zadziwionych, znad zmrużonych
oczu,
kędy szeptem wybrzmiewa, dosięgając
szczytów.
Niżej, w rozbłyskach cienie przyczajone
czyta,
delikatnym pomrukiem przez piersi
przetoczy.
Wnet, błękitem rozmaże szarości
przedsenne,
by rozbudzić w ramionach wichrowym
uściskiem.
Zagrzmią śmigłe pioruny, nim ulewa
tryśnie,
zamaczając pościele, sadzawkę wypełni.
Rzęsa się zazieleni, zmarszczy czoła,
bowiem
przez powierzchnie na styku uwolni
iskrami.
Spłyną dłonie jak liście, a my w nich
skąpani,
wśród burzowych uniesień, zatoniemy w
sobie.
autor
beorn
Dodano: 2019-06-27 20:55:13
Ten wiersz przeczytano 1876 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
To zachowuj się Jurku nienagannie, bo nie chcemy
Ciebie znowu stracić.
Niekoniecznie na gościnnym występie. Lubię tu wracać,
choć pan Redaktor Jan, Alfa i Omega Poezji, której nie
rozumie uziemił mnie przez jakiś
czas za wulgaryzm słusznie umieszczony w wierszu dla
podkreślenia emocji.
wulgaryzm, który umieściłem w wierszu W związku z tym
mój kolejny wiersz może być wulgarny bez żadnego słowa
na to wskazującego.
Zapraszam do kosmicznego erotyku.
Gwiezdna bielizna
Dobrze się czyta. Podziwiam.
Próbuję odpowiedzieć i podziękować za komentarze.
Jeszcze nie wiem, czy to mi się uda, bowiem zostałem
zablokowany na dosyć długo za wulgaryzm. Nie za
wulgarność, bo nie cierpię wulgarności. Moim
przekleństwem najczęściej bywa "kurde Florek".
W poezję niekiedy wkładam wulgaryzmy, bo jest
magicznym odbiciem życia i realności. Pan redaktor Jan
potraktował mnie trochę niesprawiedliwie.
Ale rozumiem, nie każdy potrafi czytać poezję. A więc
daję się przeprosić, bowiem wcześniej ja przeprosiłem,
żeby do Was wrócić.
Mam trochę do zaoferowania.
Raczej nie lubicie nauki. Niestety, ja bywam
nauczycielem poezji na wielu portalach.
Wiem, że jest tu sporo prawdziwych poetów.
Ale nie wiem czy tu potrafię być nauczycielem. Albo
choćby doradcą.
Dziękuje Wam, naprawdę.
Wróciłem, dlatego że byłem na Waszym miejscu.
Sporo nauczyłem się na tym portalu.
Ale nie sam, wybierając za przykład najlepszych
poetów.
Gruszka jeszcze tu działa?
Od niej się uczyłem.
Ale nie tylko.
Dziękuję i pozdrawiam.
beorn/ gdzie indziej alchemik
Bardzo ładny wiersz.
Dlaczego ja nie umiem tak pisać?
jakby nie powiedzieć
z której strony nie spojrzeć
cokolwiek pomyśleć
zawsze przychodzi jedno słowo
PIĘKNE
przyjacielu romantyku
Z przyjemnością przeczytałem jeszcze raz. :)
Naerotyzowałeś mnie poezją. :)
Naerotyzowałeś mnie Jerzy. :)
Pozdrawiam.
Piękny inaczej go nie idzie nazwać. Pozdrawiam
Bardzo ładne niebieskie rozmarzenie.
Pozdrawiam :)
A jednak skasowany.
Chciałam napisać, że ewolucja chyba jednak nie w tym
kierunku.
Romantyzm aż do przesady, łącznie z tytułem jak z
innej epoki.
Tu też pięknie, kłębiście... We mnie jednak takie
pisanie pobudza jedynie obrazy, a nie iskrę :)
Pieknie. Niezwykle poetycko, choc na dawna nute:)