obok siebie
obok przetrwania dwa światy krążą
szukając szczęścia
mój szeptem tiulów wbity w przestworza
czasem sens znajdzie
wiosną wybuchnie
ten drugi chytrze w realizm skryty
bo mógłby zbłądzić
i wlecieć w miłość
i jeśli nawet trącą się w locie
raczej niechcąco
przepraszam powiesz
ja łzę wysuszę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.