Obóz zagłady
Noc samotna, smutna, szara,
Cisza na dworze.
Ja zamknięta w komorze.
Gaz mnie powoli utula do snu,
Brak mi tchu.
Gaz w płucach,
w oczach łza.
Śmierć zagląda mi w twarz.
Za chwilę zobaczy mnie
inna twarz.
W komorze nie będzie już nas.
Martwi, samotni, nieznani,
w zapomnienie trafimy,
bo nam życie Niemcy w komorach skrócili.
Obóz zagłady to był nasz dom.
Teraz na cmentarz zmienił nasz los.
autor
eemie
Dodano: 2005-06-22 16:55:41
Ten wiersz przeczytano 995 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.