Obracam oczami
Obracam oczami wyciągam powieki w stronę
okna.
Niewinny taniec Jezu jaka Ona jest
boska.
Kształt budowli wszechświata.
Dotykam palcem i przeciągam po szybie,
smagam nasturcje w niebo głosy,
pieszcząc od góry do dołu.
Składam nie poradnie łapki na twarzy.
Z owacją na stojąco bije ma pierś,
Twoją wolniutko się delektuję.
Krystalicznie schwytałem cudne uroki
Ugryzłem wargę i się skaleczyłem.
Lepiej smakuje mi bycie z Tobą,
na, prawdę..
Szyba-to tylko widok nimfy życia.
zawiłość.
Komentarze (14)
Przepiękny wiersz :) Klimatycznie :) Pozdrawiam +++
Przeczytałem z przyjemnością. Pozdrawiam:)
wow! ...
no, no, no....rozmarzony...;-)
Pięknie,erotycznie i spontanicznie:))Pozdrawiam
ciepło:)
Trzymasz w napięciu i pobudzasz wyobraźnie, pozdrawiam
wiosennie i cieplutko :)
Szyba to tylko widok z okna
lepiej mi smakuje bycie z Tobą niż obok
w odbiciu szyby mozna tak duzo zobaczyć
pozdrawiam:)
ooo... faktycznie zawile, ale za to jak ciekawie :-)
Ciekawy wiersz, podoba mi się.
Serdecznie pozdrawiam.+
Czy Autor, nie uwaza, ze czasem pozory myla?, a tym
bardziej widoki przez szybe, wiec jak mozna mowic o
czyims zyciu, patrzec tylko przez nia, czyli szybe?:)
Ciekawie piszesz, Skromny.Pozdrawiam.
Nie wiem dlaczego, ale czasem dzieją się rzeczy
niesłychane. Oczywiście że miało być Ona/ Już
poprawiłem. A co do tych spacji, zrobiłem to
specjalnie.Dziękuje za odwiedziny,rady i pozdrawiam.
Fantazja maluje rzeczy niesłychane,
ale rzeczywistość też nie mniej udane.
Pozdrawiam wieczornie.Lubię Twoją metaforykę.
"Niewinny taniec Jezu jaka On jest boska." = On czy
Ona?
Ciekawy wiersz, o przewadze prawdziwego życia nad
fantazjami (tak odczytuję). Moim zdaniem wyrazy
"wniebogłosy" "nieporadnie" i "naprawdę" pisze
się bez spacji, ale może celowo tak napisałeś? Uciekł
ogonek z ę w "delektuję". Pozdrawiam.