Obraczka
Ta obrączka, co palec twój owija
jest dla mnie przekleństwem,
bo jestem niczyja.
Mam tylko marzenia mokre od łez
i takie
ciemne
Moja dusza imię twoje woła
nadaremnie
Jesteś dla mnie jak światło
kiedy w ciemnościach się gubię
Obrazem kochanym, najwspanialszym
chociaz jestes już po ślubie...
autor
Angelika
Dodano: 2004-06-29 22:31:10
Ten wiersz przeczytano 448 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.