obraz słowem malowany
podaruję ci, kochany
obraz słowem malowany,
myśłi kładąc na palecie,
szybko, zręcznie je mieszając,
w roztańczonym piruecie
nowe barwy odkrywając..
znajdę moc nowych odcieni,
dodam smugę światłocieni,
najważniejsze rozjaśniając,
dając barwie soczystości
i gdzie trzeba, podkreślając,
by nie było wątpliwości..
potem spryskam impregnatem,
by im światłość nie szkodziła,
świeżość tych emocji chroniąc,
by codzienność
nie zabiła..
autor
ash
Dodano: 2006-06-17 17:51:10
Ten wiersz przeczytano 579 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.