obrazy stają w poprzek gardła
pisanie jest strategią obronną jak brzytwa van Gogha obcięcie ucha sobie chroni przed poderżnięciem gardła Jaro Lastrada -Obrazy
Dziwi mnie, że patrzymy na te same
zdjęcia,
lecz widzimy zupełnie odmienne obrazy.
Przaśnej migawki oka natura odmienna?
Twoje sobiespojrzenie, czy mój
astygmatyzm?
Pomiędzy brzegiem kartki, a lepem
siatkówki,
jest całe mnóstwo rzeczy, które ranią
pamięć,
te koraliki, bramy, fałdy wąskich
spódnic
(bez suwaków, gniecionych, spiesznie
zadzieranych),
łapczywość gestów czułych i wszystkie
fałszerstwa,
te za plecami, chyłkiem, wystawiane
palce,
uśmiechy sztuczne, pozy, wybiórcze
wspomnienia.
Własność. Ciasność. Posłuszność. Kary
wymierzane.
Smutek w tle, po horyzont, po wytarte
brzegi
nie przylega do uczuć, delikatnie wtłacza
niewinność płytką w paski potarganej sepii.
Byłominęłozdechło. Tylko fotografia.
Dziwi cię, że patrzymy na te same
zdjęcia
i widzimy odmienne? Potrzeba odwagi,
spojrzeć wstecz, nie żałować tamtego
pragnienia
i przejść po ostrzu brzytwy pomiędzy
brzegami.
Komentarze (11)
Zobaczyłam na pasku tytuł. Ma ktoś wyobraźnię -
pomyślałam - i wie jak przyciągnąć czytelnika.
Przyznam się, że zanim przeczytałam wiersz,
sprawdziłam kto go napisał. Pozdrawiam
Wykrzyczales nam swoje wspomnienia, one ciagle bola,
ale masz racje, trzeba odwagi, aby spojrzec wstecz i
nie zalowac tego, co bylo. A wszystko to jest w Tobie,
jest czastka Ciebie i Twojego zycia. I widze, ze masz
odwage przechodzac po ostrzu brzytwy. To boli, ale
najwyrazniej jest niezbedne, aby isc dalej w zycie.
Hmm trzeba stanąć w twarz w twarz z bolesnymi dziś
wspomnieniami.Wiersz jest piękny,od razu widać
oczytanie i polot autora.
Ciągle mi te "Derkacze" pobrzmiewają w tle,
"Hibiskusowy" też; bardzo dynamiczny wiersz
( prawie plastyczny ), jakby ktoś krzykiem
"przecinał" ciszę.
Świetnie napisany wiersz. Przemyślany i dopracowany
pod każdym względem. Ma w sobie "duszę" - nie tylko
poprawną formę...
hmmm... no wlasnie , dlaczego mamy sklonnosci do
;zalowania; pragnien, ktore kiedys ... Wybacz ale
dzisiaj nie zakoncze tego komentarza cieply uscisk
dla Ciebie Bogna
No i mamy odważny wiersz, typowo męski, czyli rzeczowy
i konkretny, napewno z wątkami
autobiograficznymi(możesz zaprzeczyć) ale coś takiego
trzeba przeżyć aby o tym pisać.
najlepszy jest ostatni wers. Nieźle, całkiem nieźle
:-))
Na dlugo zapamietam ten wiersz...niech to bedzie moim
komentarzem. Gratuluje
Lektura wiersza dostarcza wielu wrażeń, budzi
skojarzenia. Ciekawie łączysz słowa nadając im nowe
byty (np. sobiespojrzenie). Podoba mi się klamrowe
ujęcie jak i rymy, które zastosowałeś. Bardzo dobrze
czyta się ten wiersz.
Aż boję się komentować, napiszę prawdę;
po raz pierwszy zrozumiałam w całośći Twój wiersz po
jednorazowym czytaniu,
pewnie zamierzone użycie
słowa"byłominełozdechło"-szczerze, to mi się nie
podoba (ja napisałabym to osobno)
Twoja poezja to wyższa półka - gdzie mi do Ciebie-więc
pewnie wiesz co piszesz.
(dzięki za szczere i konkretne uwagi)