Obudzone emocje
Odnalazłam Cię przypadkiem
Gdy w niewiedzy zakochiwałam się w Tobie
Kiedy obejmowałeś w przyjaźni ciepłej
dłoni
Wierzę, że zaufamy sobie na dłuższy czas
kochania
Bedziemy tak trwać w spojrzeniu błogości
sennej
A gdy obudziwszy się będę obok Ciebie
spoglądać na twe szare oczęta
Zabrzmią głosy aniołów nad nami kwiaty
wypełnią brzemię
Bezwietrznie życie bedzie nas unosiło w
porywach rozkoszy pożądania
Smutki zapadną w nizszość przepaści
A pieszczotami zabłysną fale słodyczy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.