Ocean...
Chcę zatopić się w Twoim pragnień
ogrodzie
Dotykiem rozbudzisz mnie delikatnie
…
Kochasz mnie tak szaleńczo, do utraty
tchu,
Niech twe dłonie podróż po ciele
rozpoczną…
Dla siebie przeznaczeni , rytm cudowny,
Oddech spowolniony , wspólny dotyk
osłabiony…
Dlaczego twoje oczy patrzą tak nieśmiało
Widzę Twoja duszę
zakochaną……
Niczym spragniony pieszczot kot
Czytam rozkoszy miękką lekturę…
Twoje usta gubią się gdzieś na moim
ciele
Utopiłam się w oceanie zmysłów
Będąc wciąż Twoją...
*C*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.