Ocean szczęścia
Morska bryza, wielkie fale
W taflę wody - my wtuleni
Rozebrałeś mnie spojrzeniem
W rozkoszy oceanie zatopiłeś
Ukazałeś gwiazdy mi na niebie
Do krainy szczęścia zabrałeś
Skradłeś mi wszystko co moje
Z rzeczywistości wyrwałeś
Napoiłeś duszę spragnioną
Żar miłości od Ciebie dostałam
Ugasiłeś ziemię rozpaloną
Nie będę spokojnie już spała
I wiem, że chcę już tak zawsze
Pragnę na nowo poznawać Cię
Centymetr po centymetrze
Za każdym razem i w każdej chwili
W krainie naszych spełnianych fantazji.
Komentarze (20)
Dziękuję bardzo. :) Również życzę miłego dnia. :)
subtelny i pobudza wyobraźnię
miłego dnia :)
Dziękuję bardzo i również pozdrawiam. :)
szczęście aż kipi z wiersza, udany erotyk pozdrawiam
serdecznie :)
Dziękuję bardzo :) Pozdrawiam. :)
i poznawaj bo każdego dnia.. to inaczej wygląda nigdy
nie jest tak samo ..
piękny wiersz ..
Dziękuję bardzo Halina53 i inka1972. :) Serdecznie
pozdrawiam i życzę Wam miłego wieczoru. :)
Niech wody oceanu nie zatopią weny...szkoda by było,
bo dobrze się zapiwaiada...pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładnie napisane .Fajnie się czyta .Pozdrawiam i
życzę miłego wieczoru .
Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze i miłe słowa.
:) Pozdrawiam :)
Ja przy białych wierszach
czasami się gubię,
jednak erotyki
rzecz jasna,że lubię:)
Pozdrawiam:)
Całkiem udanie rozpoczęłaś
swoją przygodę z wierszem,
i moim zdaniem istnieje duża
szansa, że wspaniale rozkwitnie owa przygoda coraz to
piękniejszą poezją.
Miłego dnia:}
AMOR1988 Pozdrawiam Cie serdecznie, dziękuję za
komentarz i życzę miłego dnia. :)
Demona bardzo dziękuję Ci za to co napisałaś, jest to
dla mnie bardzo pomocne i przydatne ze względu na to,
że dopiero zaczęłam przygodę z wierszem. :) Pozdrawiam
:)
Ocean szczęścia, o tak!, uwielbiam takie erotyki.