Ocean wdzięczności
Tchnąłeś we mnie życie
Otworzyłeś szczelnie zamkniętą puszkę
emocji
i sprawiłeś, że powróciłam do dawnej
pasji
Pomogłeś odnaleźć butelkę
o nazwie Radość Życia
oraz odzyskać na nowo
smak spontaniczności
Gdy potrzebowałam potwierdzenia
atrakcyjności
znalazłeś mnie
i podlałeś morzem komplementów
Poczucie Twojej bliskości
i wspólne spędzanie wolnego czasu
okazały się dla mnie
najcenniejszymi skarbami
Płynąc po tym oceanie wdzięczności
widzę na horyzoncie łódź
Czy to Ty w niej płyniesz?
Dołącz do mnie i zobaczmy,
gdzie ten rejs nas poprowadzi
Komentarze (5)
Pięknie z Miłością, pozdrawiam :)
Fajny i podoba się:)pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo fajny wiersz. Pozdrawiam.
Płynie łódź,
kompleksy studź.
Pozdrawiam Evciu.
Romantycznie ubierasz strofy. Masz rację, miłość
potrzebuje wyjątkowej oprawy.
Pozdrawiam:)