W oceanie świata
Jestem małą rybką w świata oceanie
Co dnia borykam się z problemami
I walczę nieustannie
Z życia falami
Podziwiam złudne piękno,
Które często zabija
I znoszę szarą codzienność,
Która zwyczajnie przemija
Nie raz walcząc ze sztormem
Odnoszę ciężkie rany…
A czasem są one tylko pozorne
I leczą się same
I tak żyję spokojnie
Staram się omijać rybackie sieci
Rzucane gdzieś obok mnie
W moim „podwodnym” świecie
Pływam z innymi rybami
Mniejszymi i większymi
Płaczę cichutko czasami
Ale kto w oceanie przejmuje się łzami
słonymi?
Jestem małą rybką w świata oceanie
Pływam póki jeszcze mogę
Czekam na to, co się stanie
W świata oceanie szerokim
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.