..oceniana..
Za to wszystko..
Idę,
ulica pachnie deszczem,
tak mokro i pięknie.
Widzę,
te wszystkie twarze,
tak zmęczene życiem,
zmęczone sobą nawzajem.
Czuję,
złośliwe spojrzenia,
ludzi zazdrosnych,
o coś co nie jest w życiu potrzebne,
zazdrośni o markę, kasę, wygląd?
Słyszę,
głupie odzywki plastikowych panienek,
głupie teksty pustych macho,
któży uważają,
że mogą mieć każdą.
Myślę,
jakie to chore,
jakie bezsensowne,
oceniać kogoś po wyglądzie,
oceniać po ubraniu,
Czy to moja wina, że jestem bogata ?
...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.