Oczekiwanie
cierpliwie z nadzieją
przez wschody i zachody
liczyłam tygodnie
dni i godziny
to dziś...
wieczór
czekam podekscytowana
z trudem panuję
nad oszalałym sercem
tak blisko do szczęścia
przygotowana kolacja
świece kwiaty schłodzone wino
tak jak lubisz
będziemy ucztować
miłość pocałunkami smakuje
tylko te natrętne
obsesyjne myśli
trudna długa rozłąka
nie zawiedziesz
przecież kochasz
i wiesz
odkąd ciebie poznałam
świat ma inny wymiar
życie nabrało sensu...
jesteś
Komentarze (59)
Ładnie płynie ta relacja, od oczekiwania po owocne
spotkanie.
Co myślisz o przesunięciu słowa "wieczór" na początek
następnej strofy?
Gdyby wiersz był mój zrezygnowałabym z tego fragmentu
"tak jak lubisz
będziemy ucztować
miłość pocałunkami smakuje", ale na szczęście dla
wiersza nie jest mój. Miłego dnia:)
Piekne jest to, co piszesz. I dziękuję za zwrócenie
uwagi na strofę :-)
Piękny wiersz. Wielkie uczucie i lekki niepokój
towarzyszący oczekiwaniu na spotkanie.
Pozdrawiam serdecznie.
tyle nadziei, tyle wypatrywania...
życie zawsze ma sens ...a zwłaszcza we dwoje ...
Bardzo ąadny rozmarzony wiersz:) Pozdrawiam
serdecznie:)
Podobało się.
Pięknie:)
Serdecznie pozdrawiam:)
https://www.youtube.com/watch?v=YmxAFAvdqhs
Pozdrawiam Marianno, miłego dnia.
MIŁOŚĆ, na powitanie gotowa,
kochasz, czekasz, witasz
w jednym słowie, trzy słowa.
Piękny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia :)
fajnie oddany ten niepokój przed spotkaniem
Rozłąka jest zawsze bolesna.
Pozdrawiam:)
rozłąka byle niedługa nie bywa okrutna
za to powroty są ....
miłego dnia:)
Rozłąka niekiedy jest konieczna, byle nie za długa...
Za to powroty...:)
Pozdrawiam z podobaniem :)