w oczekiwaniu na świt...:)
Może przyjdzie taki świt,
co budząc mnie i ciebie
okaże sie tym dniem,
gdzie ty i ja bedziemy mogli
rozmawiac bez końca,
a potem nadejdzie zmrok
i wskaże niebo nam
i wtedy jednym spojrzeniem
zrozumiemy, że warto czekac tę noc
by zbudzic się w kolejnym
blasku dnia:)
autor
Asenat
Dodano: 2006-06-08 16:03:27
Ten wiersz przeczytano 502 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.