Oczy
Wiersz dla Alicji Szczepaniak
Piękne oczy, w których
czytać można jak w księdze.
Te oczy mnie fascynują
i przerażają jednocześnie.
Onieśmielają mnie
przy każdym spojrzeniu.
Wodzisz za mną wzrokiem.
Nie mam śmiałości
by Cię dostrzec.
Ale lubię, kiedy to robisz.
Uwielbiam, kiedy Twój wzrok
spoczywa na moim ciele.
Patrzę w niebo i widzę
ptaki fruwające pośród
spadających płatków śniegu.
One widzą i Ciebie, i mnie,
i to chwilowe spojrzenie,
które trwa wieczność.
Twoje oczy ciągle
na mnie patrzą.
Moje powoli
zwracają się ku Tobie.
Jeszcze chwila
i się spotkają.
Stoimy jak zauroczeni
ślepo wpatrując się w siebie.
Czy Ty mnie widzisz?
Czy ja widzę Ciebie?
Wokół nas chodzą ludzie.
I znowu chwila trwa wieczność.
Po chwili wszystko
staje się jasne.
Usta schłodzone śniegiem
rozgrzewa gorący pocałunek.
Oczy nie są już
więcej potrzebne.
Wszystkim skrycie kochającym
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.