oczy
OCZY
te oczy kiedyś kłamały
żywcem zjadały łzy
to one zadały miliony ciosów
krew wiła się po płytkach szklanych
te oczy nie znały litości
wyzbyły się uczuć tych najbardziej
człowieczych
teraz zamknięte potrzebują pomocy
lecz głucho na zewnątrz
ręki nikt nie poda
współczucia wiatr nie wieje
oczy zdziwione żałują
że nie patrzyły tam gdzie patrzeć kiedyś
powinny
oślepił je egoizm
materialne uciechy i fałszywe Ego
w mroku siedzą
widzą tylko swe myśli upadłe
te spod dna sumienia
uległy klepsydrze
piasek zakrył minione lata
zasłonił daremne słowa i obietnice
lecz jedno spod piasku się wydostanie
nadzieją utkane ponownie zrodzone ŻYCIE
Klaudia Gasztold
Komentarze (1)
Oczy, one zwykle, a właściwie najczęściej zachwycają,
pozdrawiam :)