Oczy szeroko zamknięte
Miałam otwarte serce jak księga
Dłonie rozłożone na pomoc innym
Teraz z wiekiem wiem ,że nie wszyscy są
uczciwi
Miałam kiedyś przyjaźń , była piękna
Bywały wzloty i upadki
Lecz w pochmurny dzień
przejrzałam na oczy
To nie była przyjaźń lecz kłębek kłamstw
Ona zaprzeczała , to bolało
Tak bliska osoba bawiła się Tobą
Zerwałam kontakt
Gdy ją widzę mam ochotę splunąć w twarz
Miała wszystko – urodę , pieniądze i
wykształcenie
Lecz nie miała najważniejszej rzeczy w
życiu – Prawdziwej przyjaźni Takiej
osoby jak ja..
Jedyną , niepowtarzalną..
Minęło tyle czasu ja nadal pamiętam Takich osób jak ona -wrednych się nie zapomina
Komentarze (2)
Nie podoba mi się. Środków poetyckich właściwie brak,
konstrukcja też dość kulawa i trzeba się natrudzić,
żeby zobaczyć w tym wiersz. Próbuj dalej, może
następnym razem będzie lepiej.
Nie zapomina się fakt-ciągle ból tkwi w sercu.