Oczyszczenie
Chodziłam
z brudną twarzą
owrzodzonym sercem
czarnymi myślami
rozdarta jak kartka brudnopisu
wreszcie
zdecydowałam się
przyszłam
by się umyć
Łzy piekły serce
ryczałam jak bóbr
upadłam
przytłoczona grzechami
On mnie podniósł
spojrzał i rzekł
chcę
bądź czysta
autor
lwowianka
Dodano: 2005-08-08 09:45:56
Ten wiersz przeczytano 464 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.