"OD"
na zapluskwionym materacu
człowiek
liczne ropiejące rany
konwulsje
w przedramieniu utkwiona strzykawka
konanie
za ścianą głośna awantura
codzienność
zgarbiony anioł
uniósł
wyzwoloną duszę
otarł łzę
szepnął
'czas wracać do domu'
OD, overdose* przedawkowanie narkotyków.
autor
Donna
Dodano: 2016-01-13 19:01:33
Ten wiersz przeczytano 1851 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
Bardzo dramatyczna miniatura
Pozdrawiam
Brutalność życia. Dobry obrazek.
Uzaleznienie to dramat ludzi a wiersz tez dramatyczny.
Już jest wolny. Pozdrawiam:-)
Nie zgadzam się z WBB
w żadnym calu.Kocur się chyba nie wyspał!
Czasami taki anioł się trafi. Potrzebny temat. Wiersz
bardzo dobry.
Pozdrawiam Danusiu.
WBB dziękuję :) :) za szczerość, może spróbuję go od
nowa napisać, ale na razie zero pomysłu :)
wiersz mówi o wielkim problemie dzisiejszej części
młodzieży...i zgrabnie napisany...nie rozumiem
dlaczego nie podoba się on niejakiemu WWB - czyżby nie
zrozumiał przesłania?...albo/.../
Niestety- nie tym razem. Lepiej napisać wprost, niż
bawić się w wazeliniarstwo. Lubię Cię, ale niestety,
nie będę kadzić jak niektórzy bejowicze- tu -skucha
nie wiersz :) Aż mi głupio Cię krytykować. Ale trzeba.
Z resztą- nie Ciebie. Tekst. A to przecież tylko
litery. Nie widzę możliwości poprawy, musiałbym
właściwie napisać go za Ciebie. Ale po co? Pozdrawiam
serdecznie- zły kocur :)
Straszne, pomilczę
Piękny, dramatyczny wiersz.
Bardzo szkoda mi młodzieży. Narkotyki wszędzie można
dostać przez dilerów są rozprowadzane. Pozdrawiam.
Świetny wiersz, żeby tak młodzież zechciała przeczytać
zanim "zgarbiony anioł zabierze do domu"
Jestem wstrząśnięta realizmem wiersza.Narkomania, to
taki problem pod ciężarem którego nawet anioł się
garbi.
Pozdrawiam.
Mocny jak diabli wiersz, a co najważniejsze w tak
krótkim utworze, aż tyle poezji. Jestem za.
NARKOTYKI!!straszne uzależnienie ustawiające osoby
biorące w ręce śmierci.Nikła nadzieja jest dana w
ośrodkach wychodzenia z narkomani czy też poddanie się
procesowi detoksykacji. Dużą nadzieją jest metoda 12
kroków Pozdrawiam Danusiu:))