Od mojej Qmpeli
Moje uczucia Cie nie obchodza
przez ktore wybucham nienawiscia
Rozne odglosy z serca dochodza
stlumione ma zawiscia
Czasem tone w blekicie twych oczu
a czasem tone w placzu
I mysli mowia mi:"wybacz mu"
ja zas mowie:"zejdz mi z oczu"
Odejdz z mojego snu
jak lekki powiew zapachu bzu
autor
Agaciątko
Dodano: 2005-12-29 20:15:19
Ten wiersz przeczytano 405 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.