Od nowa
. ......Zaczynało się nie winnie......
Twój wzrok, Twoje ruchy były wtedy inne.
Bardzo miłe sms-y na dobranoc, kiedy deszcz
stukał w rynny, wtedy sobie przyzekłam:
"ten, żaden inny"!!!
Niestety...Przysięgi nie dotrzymałam, bo po
tygodniu już innym sie zainteresowałam. Czy
ty wiesz, jak ja teraz tego żałuje? W swoim
zyciu, myślach ciągle się głubie...Teraz
zawalcze o Ciebie, bo poprostu Cie kocham.
Wyobraź sobie noc... Obok mnie paczki
chusteczek, a w moich oczach łzy. Gdy
zamykam oczy, przedemną stoisz Ty...
Zrozumiałam, że mieć (chociaż) takiego
przyjaciela, było by mieć wspaniale. Więc,
jeżeli nie możemy w tej chwili być razem
(potrzeba nam czasu) zostanmy przyjaciolmi.
Ale kiedy juz bede obok Ciebie powiem Ci
prosto w oczy: KOCHAM CIĘ!!! Wtedy Ty mnie
przytulisz, a na Twej twarzy pojawi się
uśmiech, a na moim policzku szczęścia,
słodkie łzy....
Pisany na prośbe, pewnej osoby....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.