Od ognia, deszczu i suszy...
Wspomnienia z lat dziecinnych. Przeminą lata, a one wciąż będą żywe...
Często lały deszcze, susze dokuczały
wieś wznosiła modły, procesje i śpiewy
ksiądz poświęcał pola by susze ustały,
krzyżem błogosławił rolnicze zasiewy.
A wiejska dzieciarnia wszystko
podpatruje
w czym ja oczywiście biorę także udział,
z kufra babci w halkę "księdza"
dekoruję,
a chustka kościelna na baldachim służy.
Mały krzyż z patyków misternie strugany,
za monstrancję "księdzu" służy liść
łopianu,
kropidło zrobiono z wiechcia przędzy
lnianej.
Dzieciarnia wyrusza z procesją polami.
Wirują zboża, zerwało się wietrzysko,
dzieciarnia ucieka ile sił ma w nogach.
Cieplusieńki deszczyk podlał pola
wszystkie.
Kto uprosił Boga? Kto śpiewał na
drogach?
Babcia nie żałuje haleczki z koronką,
nie żałuje także chustki batystowej.
Wszyscy są szczęśliwi, już wyjrzało
słonko
ozłociło wszystko, suszy dziatkom głowy.
bronislawa.piasecka
Komentarze (36)
Wciąż nas wspomnienia nawiedzają a tym bardziej gdy
człowiek jest z daleka.
Klimaty tamtych czasów, obrazowe wspomnienia - P.
Bronisławo - zawsze czytam z przyjemnością -
serdecznie pozdrawiam.
Piękne wspomnienia takie obrazowe
pozdrawiam
Broniu kochana, piękne są Twoje wspomnienia. Z
czułością opisane. Pozdrawiam cieplutko-:)
Pięknie i wzruszająco piszesz Broneczko o swoich
wspomnieniach z dzieciństwa.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Wspomnienia, wspomnienia...
kręci się łza w oku na samo wspomnienie dzieciństwa,
ale i uśmiecha na myśl o różnych wygłupach...
serdecznie Cię Broniu pozdrawiam :)
Jak zwykle prima sort Broneczko:)
Pozdrowienia serdeczne:)
piękne są Twoje wspomnieniowe wiersze ...nosisz je
głęboko w sercu:-)
pozdrawiam
Fajne wspomnienia Bronisławo. Pamiętam opowiadania
mojego dziadka, podobne. Pozdrawiam
Cieplutkie wspomnienia. Pozdrawiam)
piękne, ciepłe i malownicze są Twoje wspomnienia:)
pozdrawiam Bronisławo
Przeczytałam jednym tchem, wróciły wspomnienia z lat
dziecięcych :) pozdrawiam
Witam Broniu:)
ostatnio córa mi powiedziała,że była wychowana w
rodzinie patologicznej
pytam dlaczego?? bo dzieci spędzały wiecej czasu na
podwórku niż teraz przed komputerem zmieniły się czasy
te zabawy są teraz inne i nieraz bardziej
niebezpieczne niż kiedyś/ wzorowanie się na grach/
popraw Sobie " chustki"
pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuje serdecznie za czytanie mojego wiersza i
komentarze.