OD WEJRZENIA PO WIECZNOŚĆ
Wreszcie wyszło zza chmur słońce
radując nasze zmysłowe twarze
i nabrzmiałe usta bardzo gorące
od pocałunków w przytuleniach
Już na zegarach gości południe
a my patrzymy w oczy niebanalnie
widząc nieziemsko udane życie
które w szczęśliwości nie ustaje
W księżycu wśród gwiazd rozkoszy
na pościeli sercami roztańczeni
pierwszym wejrzeniem miłości
niech nigdy koloru nie zmieni
autor
Kazimierz Surzyn
Dodano: 2024-01-03 13:06:04
Ten wiersz przeczytano 2184 razy
Oddanych głosów: 75
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (110)
Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Twoje wiersze Kazimierzu zawsze napawają mnie
optymizmem i wiarą w miłość i dobro.
Przepiękne rozmarzenie w szczęściu i miłości :)
Pozdrawiam ciepło Kazimierzu
Autor celebruje miłość, szczęście i piękno chwil,
jednocześnie wyrażając nadzieję na trwanie tych uczuć
przez wieczność. Piękne wersy o naturze, o słońcu,
chmurach, południu, księżycu i gwiazdach, nadaje
treści romantyczny i pozytywny nastrój. Dobra robota.
(+)
Niech zawsze miłość, szacunek i szczęście będzie z
Tobą. Ślę moc serdeczności, pomyślności:)