oda do milosci
u stop
ofiarowywujesz
to co wymarzone
podsuwasz blizej
by jeszcze mnie zachęcić
igrasz ze mną
mą tęsknotą
pustką
marzeniami...
wyśmiewasz i niszczysz
ostatnie bezkształtne szczątki
nadziei
odchodzisz znów
nie mogę dostrzec gdzie
wróć...!.........
proszę...
nie mam nowet siły krzyknąć...
czy tak wiele pragne... ?
Komentarze (1)
Miłość sprawia, że możemy kogoś nienawidzieć, gdyż
odbiera nam całą nadzieje, a mimo to nadal pragnąc by
powrócił...