***Odbicie w ...
***
Ktoś zapukał do mych drzwi
pytam grzecznie ktoś ty?
to ja odpowiedź brzmi
kto to taki ja? czy ty?
och nie mów nic otwórz drzwi
nie wiem ktoś ty nie otworzę ci
co się patrzysz widzisz mnie?
a ja widzę... też ciebie
ej!! ty tam? my to ja i ty?
Co?... teraz łyso ci
bo to były szafy drzwi
no już dobrze widzę ciebie
a ty widzisz mnie
w końcu otwórz drzwi
muszę ubrać przecież się E.K
autor
emi16
Dodano: 2013-02-14 09:59:53
Ten wiersz przeczytano 1507 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
;-) a jestem ciekawa kto tam z tej szafy puka ;-)
I tak bywa, ale chyba jeszcze nie ma tak źle...
serdecznie pozdrawiam , miłych Walentynek :)
Niee, to ja mam inaczej. Ja jak widzę siebie w lustrze
to pytam się : "Rany boskie, Jacek, ależ
zdziadziałeś!":))) Fajny, pozdrawiam!
Fajnie napisane. Uśmiechnęłam się...dziękuję :))
Hmm odbicie! i to lustro szafy! każdego dnia mamy tak
samo!!
Pozdrawiam cieplutko:)
W drzwiach od szafy lustro
a w nim odbicie,
po co więc się pytać?
Kogo tam widzicie
Pozdrawiam serecznie
Już kiedyś dziad gadał z obrazem,ale,że z lustrem ktoś
gadał to jeszcze nie słyszałam:):):) Pozdrawiam.E.
Rozmowy? Następny etap - picie :-) :-) :-) :-)
Żarcik. Następne skojarzenie: technologia n-tej
generacji. Mówisz ''otwórz'' i sezam...
Chyba mam głupawkę poranną :-) :-) :-) :-)
Miłego...
Dobrze, że mamy lustra, to nie jesteśmy sami. Podoba
mi się. Cieplutko pozdrawiam