Odbicie Witruwiusza
przykryły łacińskie księgi
atłasowej zieleni pałace
mistrz
baldachimem florenckich dymów
kończy przerwane sfumato
jego świadomość
przestrzeni wieków nieówczesnych
poza płótnem alegorii
chce pozostawić
60 świec w lewej ręce
z lekkim uśmiechem
obserwuje umysłu pigmenty
zimnoniebieskim wzrokiem
notuje proporcje piękna
zaraz projektuje, oblicza, odkrywa,
rzeźbi
człowieka renesansu
autor
Nazu Maggis
Dodano: 2014-12-10 17:03:59
Ten wiersz przeczytano 631 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Inwencji to Ci nie brakuje. A wiersz bardzo mi się
podoba- zachwyca.
I jesteśmy w przeszłości.Pozdrawiam:)