Oddech
Każdy oddech jest wołaniem, byś przyszedł,
byś tu był,
więc staram się oddychać z całych moich
sił.
Brakuje mi powietrza, powietrzem jesteś
Ty,
Nie mogę już oddychać, już nie wystarczą
sny.
Wdech - wydech i już nie zrobię wdechu,
nie!
I już mnie tutaj nie ma chociaż tak bardzo
chcę,
otrzymać drugie życie, ponieważ coś
ważnego,
stało się coś wielkiego,
na moją ciemną trumnę spadła maleńka
łza,
to była Twoja łza, tak to była ta...
Pisany w tedy dla niego, ale teraz już ten wiersz po prostu jest. Związek z nim był dotychczas jedynym wartościowym, a kiedy on go zakończył powstała większość moich wierszy, może właśnie dlatego są smutne. Już go nie kocham, ale te wiersze nadal są dla mnie bardzo wartościowe.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.