Oddech
metafoliryczne.
było słowo
echem od ścian odbite
była myśl
co odeszła z głowy bladym świtem
oddech był
na jej skórze
ciepły i drżący
ona była:
miłość i jej kwiat pachnący.
były dłonie
co w uścisku mocnym się spotkały
była noc
był dzień
był uśmiech nieśmiały
było serce
które biec zaczęło szybciej i weselej
byli oni:
dusza w duszy
ciało w ciele.
autor
Dusza Niespokojna
Dodano: 2007-08-28 21:56:14
Ten wiersz przeczytano 436 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ładna konstrukcja, ciekawy sposób interpretacji
tematu, wiersz czyta się płynnie i rytmicznie pomimo
niekonsekwencji sylabowej.