ODDECH ZA ODDECHEM
Widzę Twoje marzenia-
otulone moim oddechem.
Oddech za oddechem-
i tak cały czas.
Myśli Twe tak kruche,
że muszę uważać
by nie westchnąć
zbyt mocno,
by oddechem tym
nie rozwiać
zlepionych snów,
by nie zburzyć
porządku przyszłych
wydarzeń ...
Oddech za oddechem-
i tak cały czas.
Nie mogę przestać-
jeszcze nie teraz ...
Jeszcze nie czas ...
autor
Jedynaczka
Dodano: 2006-12-13 22:25:17
Ten wiersz przeczytano 376 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.