Odejdź ode mnie
utraciłam na chwilę wolność słowa
przez serce przeziera płomień
zmysły jak spłoszone ptaki
obijają się o klatkę mózgu
to boli
twój wzrok mnie oślepił
krzyk, który nie ma sił, by być
słyszalnym,
ogłuszył mocno
stanęło przede mną pytanie
jak mu spojrzę w oczy
odarta z umysłu?
proszę,
odejdź ode mnie
nie odejdę
autor
Dziula
Dodano: 2008-09-13 10:08:21
Ten wiersz przeczytano 708 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
czasem potrzeba wiele odwagi by stanąć przed kimś i
powiedzieć prawdę prosto w oczy