Odeszła
Gdy w zakamarku serca się zrodziła -
taka niewinna, czysta jak aksamit,
i do kochania zawsze skora była,
dopóki inny jej nie splamił.
Teraz odeszła brudna w zawstydzeniu,
bo któż taką jeszcze zechce? -
miłość, czy odnajdzie kogoś? -
jak plam nie obmyła z siebie.
autor
zbyszek96
Dodano: 2015-01-12 16:25:41
Ten wiersz przeczytano 1147 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Tak to bywa z miłością, pozdrawiam:)
odeszła chciała lub musiała...
obrazy miłości
pozdrawiam
Ładnie o miłości. Milutki wiersz. Pozdrawiam.
bardzo dziękuje
Bywają takie, co nie dbają o siebie. Pozdrawiam
serdecznie:)
Ciekawie o miłości. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Może być.
tak to już jest z tą miłością pozdrawiam:))
Milosc jeszcze zaskoczy:-)
Miłość bywa nieprzewidywalna
pozdrawiam:)
Tak czasami bywa zyciowy przekaz pozdrawiam
Miłość taka czasami bywa