Odeszleś...
Nie potrafie sie podnieśc...
Mam trzynaście lat i już załamał mi się
świat.
Upadłam nisko, a byłam juz tak blisko.
Żyłam marzeniami a innymi kłopotami się nie
przejmowałam.
Myślałam, że to własnie do mnie świat
należy,
A może tylko tak chciałam...
Przez jedną osobę, jednego chłopaka moje
marzenia straciły sens.
Teraz jestem nikim, ktos bliski memu sercu
raz na zawsze odszedł.
Zostawił, zranił...
Teraz tylko sznur, drzewo i trochę
odwagi...
autor
Majeczka =)
Dodano: 2006-12-31 14:12:46
Ten wiersz przeczytano 506 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.