Odeszłeś
Miłość naszą zabijałeś powoli
nie wiesz nawet jak to boli.
Bez Ciebie trudno mi żyć
lecz Ty nie chcesz ze mną być.
Mówłeś że kochasz, szalejesz
ja sądzę że ze mnie się śmiejesz.
Chociaż serce bardzo boli
przyzwyczajam się powoli.
Zostawiłeś mnie samą sobie
ja myślałam że znajde oparcie w Tobie.
Zostawiłeś bo nie kochałeś
inaczej by ze mną zostałeś.
Potrzebowałam zrozumienia Twego
lecz nie otrzymałam od Ciebie niczego.
Odeszłeś bez żadnego wyjaśnienia
lecz dla mnie to już nie ma znaczenia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.