Odmrożona dłoń
Chrystusie,
który jesteś
i którego brak.
Chrystusie
bluźnierców i cudzołożnic.
Chrystusie
wrogów i kochanków.
Chrystusie dzieci i starców..
Chrystusie...
Stoję pod krzyżem kołacząc do serca
Twego.
Ciernie zarastają drogę.
Maria,matka Twoja zimnym oddechem
mrozi powietrze uczuć.
Stoję i pukam i odchodzę
kolejny raz z odmrożoną dłonią..
autor
wi_nia
Dodano: 2004-07-17 19:13:04
Ten wiersz przeczytano 645 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.