Odnaleźć cię
Na skrzydłach wiary
Nic to, że w twoje wkładam swoje dłonie,
a głowę skłaniam na pierś twą,
gdyż myśli twoich nigdy nie dogonię,
biegną za szczęściem poza mną.
Znów wstążka marzeń w myślach mych się
ściele:
- że spotkam cię wśród życia dróg,
ty klękniesz obok mnie, w ławce, w kościele
składając los u Pańskich stóp;
- że zechcesz przy mnie zmęczony odpocząć
błogosławiąc pracę i trud,
szepniesz, ramieniem czule obejmując,
"to w darze dał nam siebie Bóg".
Z ufnością wtedy dłonie w twoje włożę,
wsłucham się w serca twego rytm,
pewna miłości głowę na nim złożę
z wiarą, że szczęście tam, gdzie ty.
Janin a Raczyńska-Kraj z tomiku: W blasku miłości
Komentarze (7)
refleksyjnie i pięknie o wierze w miłość, pozdrawiam
Ładne i ufne te słowa. Ni z każdym się tak da:))
piękny, refleksyjny wiersz o miłości:) pozdrawiam
niedzielnie
różne są koleje miłości ale trzeba wierzyć że będzie
trwać bez końca...
Wiersz pelen wiary i ufnosci ...milego dnia
,,...szczęście tam, gdzie ty.'' Pięknie.
Pięknie piszesz,jestem pod wrażeniem Twoich wierszy.
Miłego dnia życzę:)