Odpowiedz
Trochę szybszy puls
i uśmiech na twarzy.
Gorący oddech
i juz wiadomo co się zdarzy.
Co zrobić żeby nie ufać
żeby przestać grzeszyć?
Mam zapyatc Boga
czy Tobą się pocieszyć?
Nie chcę żeby bolało
i by dusza ma cierpiała.
Narazie jest dobrze
ale to nie ja będę dalej decydowała.
Dlatego trzeba kończyć
życ na luzie bez więzi.
Budować przyjaźń
a ograniczyć chęci.
autor
Wesoła
Dodano: 2007-06-24 12:20:06
Ten wiersz przeczytano 515 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ja to wprowadzam we własne życie..życzę powodzenia
Tobie