Umarłam!
Puste ulice
Wiatr zwiewa liście
Przez podmuch krzyczę
Umarłam!
Zimne dzielnice
Szron zamraża chodniki
Przez cząstki lodu dyszę
Umarłam!
Blaszane torowiska
Tramwaje jeżdżą z piskiem
Przez huk donośny wrzeszczę
Umarłam!
Wysokie kamienice
Zaszczane klatki i męty
Przez bełkot pijaka szepczę
Umarłam.
Umarłam..
Umarłam...
Wiersz zainspirowany piosenką "Życie jest jak tramwaj" Lao Che (http://www.youtube.com/watch?v=6W_XRlHG6jU). Nie samym tekstem, ale w większej mierze muzyką.
Komentarze (2)
Witaj,,przejmuje,ból i cierpienie,pozdrawiam+
kochana cóż się stało ...ze tak dramatycznie ...nie
traćmy nadziei ...bo to ona umiera ostatnia ...życzę
uśmiechu ...pogody ducha...i wszystkiego dobrego w te
Święta Wielkanocne...uśmiechnij się poproszę