Odprężenie
Pieścisz rozkosznie moje ciało
nikt tego lepiej nie potrafi
każdy zakątek znasz na pamięć
od czubka głowy aż po stopy
czuję gorące to zimne dreszcze
okryj swym ciepłem moją nagość
tak pragnę jeszcze
chwytam za twoje dwie kuleczki
żeby doznania większe gościć
zmieniam pozycje byś mógł zetrzeć
wszystko co brudem codzienności
i dał mi słodkie odprężenie
jak dobrze że mam ciebie
zawsze gdy tylko zechcę
na nic innego nie zamienię...
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Prysznicu
Komentarze (71)
Przyznam, że przy "kuleczkach" podcielo mi nogi w ten
niedzielny poranek :-)))
Jedno jest pewne...lubisz prysznic :-))
Uściski...
:)) A ja muszę zamienić mój prysznic, na taki jaki ma
peelka (z fikuśnymi kuleczkami). Miłej niedzieli:)
choć byłem zaskoczony
to czuję się odprężony...
+ Pozdrawiam :)
"kiedy tylko zechce" zechcę
Uciekł ogonek z tego chcenia ;))
Miłego dni.
haha oj Ty zbereźnico mała :-)
Zaskakująco i ciekawie...
:)
Serdecznie jak zawsze!
o taaak:) i te i tamte...:P
Ty byś tylko te guziczki miziała :-)
Każdy potrzebuje przyjemności :)
Fajny, rozmarzony wiersz ewaes.
A to ci heca, zaskoczyłaś tym prysznicem...
Dobrej niedzieli.Dziękuję bardzo.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj:)))) zabawnie, zaraz tez swoj odwiedze aby sie
odprezyc przed snem:))) U Ciebie wstaje dzien, wiec
Dzien dobry:) a ja ide spac, przesylajac moc
serdecznosci.