Odrobinę siebie
"Odrobinę siebie".
10.12.2018r. poniedziałek 15:59:00
Odrobinę siebie
Chcę zostawić sobie,
A całą resztę dam Tobie.
Zdiagnozowana choroba,
Masakra, kilka tygodni leczenia?
Oby bez operacji się obeszło.
Po trzydziestce i mnie dopadło!!!
Wracając do odrobiny siebie
To idę z zmarzniętą różą,
Bo chcę by ona tak jak ja
Przy Tobie miała drugie życie.
No i idą za mną
A może nawet doganiają mnie
Te demony samotności.
Mam pewne opry,
Stoję za rogiem
I w wieczornych iluminacjach
Błagam o zarobek,
Bo nawet na opłaty nie wydalam.
Sami sobie nazwijcie
To wszystko,
Ale ja czuję,
Że biały walc
Wkrada się w bezsenność.
Po trzydziestce też mam napady snu,
Tak zdarza mi się już nawet
Sześć godzin spać.
Niby nie dużo,
Ale jak na mnie
To już dwa razy więcej
Niż poprzednia norma.
Odrobinę siebie
Pozostawiam,
Cała reszta unosi się w eterze.
Gdy czuję, że nadchodzi niepewność utra
Piszę ten może jeszcze nie ostatni,
Ale schyłkowy wiersz.
Nie chcę przestać pisać,
Ale prawa ręka wymaga intensywnego
leczenia.
Miło, że jesteście, u mnie choroba nie odpuszcza :)
AMOR1988
Komentarze (13)
Z całej mocy- życzę powrotu dobrego zdrowia. Wiersz -
przemawiający.
Moc serdeczności:)
Dobry, osobisty, obrazowo-uczuciowy utwór. Z
podobaniem.
P.S.- wkradł się błąd w wersie - mam pewne opory -
zjadło jedno 'o'
zdrówka życzę
Będzie dobrze
ciesz się,że to uleczalne teraz boli lecz po paru
tygodniach, rehabilitacji ,dojdziesz do siebie
masz parę literówek
pozdrawiam:)
Głowa do góry Łukaszu, to nie jest najgorsza choroba,
ciesz się, że uleczalna, nie wszyscy mają takie
szczęście...
Życzę wytrwałości i powrotu do zdrowia.
Serdeczności ślę :)
Choroba poważna.
Choroba de Quervauna
Zdrowia życzę...
+ Pozdrawiam
Dużo zdrówka Łukaszu, dasz radę-:)
Pozdrawiam z nutką optymizmu, niech Tobie nie
zabraknie-:)
Miłego wieczoru Amorku i nie dawaj się choróbstwu :)))
Głowa do góry :)
Mieć firmę (pewnie jednoosobową) i być chorym, to
zupełnie nie pasuje. Ale jak zrozumiałem to nic
poważnego. Wykuruj się Łukaszu.
Pozdrawiam najserdeczniej.
Amorku ja sypiam po 9 i 11 godzin no cóż taki jest mój
świat ...
Bardzo dobry, refleksyjny wiersz. Zgarnij to
wszystko, co do tej pory napisałeś, oszlifuj, ktoś
może się podejmie korekty i opublikuj jako Pamiętnik,
Dzienniczek, Zapiski...
To dobry pomysł :)
no tak, miłość jest najważniejsza i warto troszkę
zrezygnować z siebie dla tej miłości. (pouciekało Co
parę literek)