Odrodzenia
tyle ile maków czerwonych
i chabrów wśród traw
jaskrów na łąkach
by na wianki korony brać
i pleść z rozmachem
wiązać promieniami słońca
a z nim
lekkiego oddechu
tanecznego kroku
lawiny najczystszych myśli
jak wody w górskim potoku
ze źródeł niech płyną do szczerego
uśmiechu
łez płynących ze szczęścia
perlących się jak rosa o poranku
snów unoszących ponad zieleń pól
najpiękniejszych wschodów słońca
by z zachodem marzyć znów
o następnym takim dniu
przy pieśni najwdzięczniejszych ptaków
rozpoznawać zapach
lata.
Komentarze (14)
Przepiękne życzenia, cudny klimat wiersza.
Wszystkiego dobrego.
Zapachów lata przez cały rok.
Tego Tobie.
Wiersz pełen ciepła, jak letnie dni, podoba się :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Pięknie zapisane wersy. Pozdrawiam i życzę miłej nocy.
witaj
piękne pełne ciepła wersy
chwile życia
serdecznosci
Niech sie spełni!
Jak ładnie!
Ja bym cztery /i/ z pierwszej strofki wyrwała.
Pozdrawiam Marce :)
Urokliwa apoteoza życia,
podoba mi się, choć ja bym użyła mniej spójników.
Dobrego wieczoru życzę, Marce.
Piękne życzenia na popandemiczny czas.
Oby się spełniły. Miłego wieczoru marcepani:)
Takie małe, proste szczęścia najłatwiej przeoczyć...
A dla nich przecież - żyjemy :-)
Pozdrawiam, Marce :-)
Przepiękne życzenia, niech się spełnią :)
Pozdrawiam serdecznie.
Piękne życzenia warte spełnienia...
pozdrawiam :)
O, tak! W każdy kolejny dzień zawsze patrzeć z wiarą i
optymizmem :-)
Po takim wierszu, jak Twój, nie będzie to trudne :-)
Z wielkim podobaniem :-) Pozdrawiam ciepło, Marce :-)
Marzę, by takie urocze życzenia miały magię
spełnienia. Pozdrawiam cieplutko:)