Odrodzenie
W takt muzyki
odmierzam kroki czasu.
W rytm tańca
całuję przelotnie śmierć.
Dotykam wargami
noża miłości i czuję jego zatrutą krew.
Przecinam starannie tętnice
i czuję powolny przypływ życia.
Odcinam się od przyszłości
skrwawionym ostrzem żyletki.
Czuję coraz mocniej,
choć miało być inaczej.
Widzę coraz ostrzej,
choć miało być inaczej.
Słyszę coraz wyraźniej,
choć miało być inaczej.
Tylko ciebie nie ma nadal w pobliżu.
Tylko to się zgadza...
Komentarze (2)
Miłość potrafi budować, ale tak samo dobrze, a może
nawet lepej burzyć życie. Rozumiem aż za dobrze..
'Tylko ciebie nie ma nadal w pobliżu.'
Tęskno do tej osoby... i to bardzo...