O(d)szukać Przeznaczenie
Spotkałam go w swojej głowie.
Poszliśmy do pobliskiej kawiarni
Zamówiliśmy ciastko z rozczarowaniem
I cappuccino o smaku gorzkich łez
Rozmawialiśmy o pogodzie za oknem
Gorących sierpniowych nocach od
Których stopniałby dzisiejszy lód w
sercach
Zapłaciliśmy rachunek własnym szczęsciem
Grzecznościowy uścisk teraz obcej dłoni
Smutny uśmiech i ostatni rzut oka na
siebie
To by było na tyle.
I poszliśmy, każdy w swoją stronę...
A w mojej głowie tylko Ty, Ty, Ty...
Komentarze (2)
hm, a mnie sie podoba, grzecznosciowy uscisk teraz
obcej dłoni..hmm, dobre
cappuciono o smaku gorzkich łez.Pijam codzienni
spoglądając w okno. Jakże wszystko trafnie ujęte !