Odwiecznie
No widzisz, znowu przyszły chłody
i coraz bliżej białe święta.
Mróz podarował na dzień dobry
kwiaty na szybach. Wiesz, pamiętam,
latem przyniosłeś mi podobne,
tylko pachniały ciepłą łąką.
Czasami jeszcze po niej błądzę.
Choć dzisiaj kruczy się nad głową
niebo i czarnych skrzydeł roje.
Kostrzewy w srebrnych śpią kożuchach.
Już wiatr oplątał mnie na dobre,
więc razem z nim na zimne dmucham.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2013-11-25 12:41:31
Ten wiersz przeczytano 5128 razy
Oddanych głosów: 98
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (105)
Autorka wspomina letnie chwile i kontrastuje je z
chłodną aurą. Ostatecznie, pomimo zmiany pór roku,
bohater wiersza znajduje siłę, by stawić czoła zimie,
co może być interpretowane jako metafora dla
przezwyciężania trudności i zmian w życiu.
(+)
Kolejna bardzo ładnie napisana melancholia, pozdrawiam
ciepło.
Czarne skrzydła mogą budzić niepokój, a wiersz jak
zwykle piękny, pozdrawiam serdecznie, Zosiu:)
Dziękuję, Sari :)
Pięknie...
Bywa i tak :)
Dziękuję, Ignotusie.
Zawieja w Michigen
https://youtu.be/72nesNWZVns
Dziękuję nowy czytelnikom :)
Dzięki, Irisku :)
Ooooj dzisiaj bardzo zimno...
Miłego dzionka Zosiu:)
czarodziejka z Ciebie!
:)))
Mimo,że melancholia,to piękna:)
:))))))
Przecudny wiersz!
Pozdrawiam ciepło :)