Odwiecznie
No widzisz, znowu przyszły chłody
i coraz bliżej białe święta.
Mróz podarował na dzień dobry
kwiaty na szybach. Wiesz, pamiętam,
latem przyniosłeś mi podobne,
tylko pachniały ciepłą łąką.
Czasami jeszcze po niej błądzę.
Choć dzisiaj kruczy się nad głową
niebo i czarnych skrzydeł roje.
Kostrzewy w srebrnych śpią kożuchach.
Już wiatr oplątał mnie na dobre,
więc razem z nim na zimne dmucham.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2013-11-25 12:41:31
Ten wiersz przeczytano 5058 razy
Oddanych głosów: 97
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (104)
Zosiak, kiedyś Kamykow napisał mi w komentarzu "około
Twych kolan" zostawiłam sobie słowa na specjalne
wyróżnienia wierszy, które będą dla mnie wyjątkowe i
ten, jak również wszystkie Twoje przeczytane wiersze
skomentuję - "Zosiak około Twych kolan" - zachłystuję
się czytając Twoją poezję, to jest prawdziwe piękno.
Pozdrawiam serdecznie
Niby odwiecznie tak samo, a ile pięknych wierszy w tym
temacie i każdy inny:)))
Melancholia płynąca z wiersza spowodowała moje
zamyślenie... Czy te kwiaty były nieszczere, że na
zimne dmuchasz? Pozdrawiam.:)
Wielka przyjemność przeczytać taki wiersz. Pozdrawiam
:)
ej tam...
Nawet nie zamierzam...
Zosiu - nie rozpieszczaj Jurka. Bo straci czujność i
konie go nie tylko obwąchają, ale i przenicuja mu
kieszenie w poszukiwaniu....marchewki...
Bo co przecinek, to marchewka:)))
:))
Rozumiem. Opisałaś wygląd i przerwałaś opis
czasownikiem. Ciekawe.
Zosiu, piszesz pięknie!
Pozdrawiam:)
Dobrze, że choć dwa przecinki wzbudziły Twoje
zainteresowanie :)))
Pp, to - śpią, jest wplecione w część nadrzędną
zdanie, więc uznałam, że należy to w jakiś sposób
oddzielić.
Interpunkcja nie jest moja najmocniejszą stroną, ale
staram się...
Miłego! :)
kożuchach. Popełniłem literówkę w komentarzu.
Kostrzewy w srebrnych śpią kozuchach.
Zastanawiam się nad przecinkami w Twojej strofce.
Czyżby to było...celowe? Jeśli tak, to uzasadnij
proszę.
Stajenny Jurek
Dzięki, Wam, serdeczne :)