Odwrócony plecami
Półmrok prawdy.
Głuche dźwięki szarpią zmysły.
Koronkowe uczucia
Prują się z obu stron.
Na wyciągnięcie ręki
A jakże daleki.
Wbijam się w ziemię.
Patrzę w górę.
Przytłoczona łańcuchem milczenia.
Cisza gra pożegnalną pieśń.
Nasze serca nie biją
Tym samym rytmem.
autor
szary motyl
Dodano: 2010-07-16 11:40:42
Ten wiersz przeczytano 418 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
życie czasem gubi rytm...warto go odszukac...
szkoda tej miłości...
zmysłowy osłonięty koronką....półmrok prawdy i
wyciągnięte dłonie utęsknione...lecz dłonie puste
milknie pieśń - cisza...serca bija ale nie dla
siebie...tytuł dopełnia reszty...pozdrawiam.
smutne...bolesne...prujące koronki...pozdrawiam
ech te uczucia jak koronka pociągniesz z jednej strony
i prują się do końca :)
"Koronkowe uczucia
Prują się z obu stron" pięknie namalowałaś obraz
nieuchronnego rozstania a dwie ostatnie linijki "Nasze
serca nie biją
Tym samym rytmem" są doskonale bolesne.
,,koronkowe uczucia prują się z obu stron'-ah, piękne.
Smutno mi się zrobiło ale rola poezji jest wywoływać
emocje, wtedy wiem, że ją czytam. :)