Ogień Serca
Zamknęłaś serce swe przede mną
Za zielono-złotymi drzwiami
Twe oczy radosne gasną na wietrze
A usta milczą nieustannie
Zabierasz mi siebie
I dajesz kwiat goryczy
Stęskniony jestem za Tobą dawną
Gdy miłości nic nie zasłaniało
Była czysta bez zgiełku marzeń
Niezakłócona przez ludzi tłum
Teraz ciało mam zostawić jeszcze
Białe, delikatne, aksamitne jak kwiat
Ciało, które jest mi drogie nad życie
Wola Twoja jest dla mnie rozkazem
Lecz zapomnieć chwil to nie zdołam
Miłość ma jest jak ogień
Gorąca, jasna i bez ograniczeń
Lecz gdy zapomnisz o nim to gaśnie
By zapalić się ponownie…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.