Ogień i woda
Stara miłość... nieważne
Gdzie łąki soczyste, zielone
Trawy rosą zraszone.
Gdzie śpiew słowików,
Ciche ryki jeleni,
Dźwięk skrzydeł w powietrzu.
Tam On i Ona,
W objęciach przytuleni,
czekają na chwilę,
By wyznaniem się podzielić.
Ta chwila nie nadejdzie,
Nie sobie przeznaczeni.
On i Ona-
On-ogień
Ona-woda
autor
mycha_jm
Dodano: 2007-12-08 17:23:38
Ten wiersz przeczytano 598 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.