WSTAJĘ
Wstaję, a ze mną wszystkie marzenia
Przyjemności, problemy, zmartwienia
Wstaje bo kogut pieje w niebogłosy
Aż mi dęba stają włosy
Wstaje bo mam dla kogo żyć
Męczyć się, poprostu być
Ile razy w roku wstanę
Myślę co zjem na sniadanie ?
Co mi los pod nogi rzuci ?
Kto i kiedy się przewróci ?
Co dostane a co wezmę ?
Rutynowe to pytania
Każdy na nie odpowiada
I choć nikt się nie przyznaje
Woli brać a nic nie daje!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.