w ogniu

w pulsującym rytmie serca,
z pewnością i siłą,
w spokoju ducha, w skupieniu myśli,
zdecydowałem się żyć


zawładnąć płomieniem,
płomieniem otaczać,
zarażać nim i wypełniać,
zdecydowałem się nieść w rękach ogień
i w ogniu się spełniać


za krokiem.. drugi,
kolejny nadciąga,
łatwiejszy niż wczoraj,
trudniejszy niż jutro,
zdecydowałem ponownie - chcę być,
nie czekać na jutro


ja płonę ogniem, ogniem !
gdzie krok postawię - fala płomieni,
i dusi mnie ogień bo tlenu już brak,
w ognistym szale rozpętam dziś piekło

i tylko ogień może mnie zmienić


bo jestem energią, światłem i wizją,
nie bój się patrzeć mi w oczy,
po co wciąż mrugasz,
rozejrzyj się wkoło,
nim ogień cię zaskoczy

autor

zmęczony_koleś

Napisany: 2015-03-07 Dodano: 2015-03-07 00:03:56

Ten wiersz przeczytano 499 razy

Oddanych głosów: 4

Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie